Pierwsze opisane uzdrowienie w Gietrzwałdzie

Pierwsze opisane uzdrowienie, które wydarzyło się w Gietrzwałdzie dotyczy chorej na oczy żony nauczyciela Józefa Pauliny z Mądłek

Ks. Augustyn Weichsel, proboszcz gietrzwałdzki zanotował jego świadectwo: "Przed niżej podpisanym stawił się nauczyciel Józef Paulino z Mądłek i oświadczył co następuje: Moja żona Maria, z domu Stanig, cierpiała od marca tego roku na niebezpieczną chorobę oczu. Wezwani lekarze, wśród nich lekarz specjalista dr Katernaum z Olsztyna i prof. Jakobson z Królewca, oświadczyli, że ta choroba chociaż uleczalna, wymaga jednak długiego czasu. Przepisane przez profesora Jakobsona lekarstwo ulżyło wprawdzie cierpieniu, nie wzmocniło bynajmniej wzroku, tak że żona musiała stale przebywać w ciemnym pokoju. Dopiero po użyciu wody i płótna z Gietrzwałdu, ustąpił powoli ból i po pięciu dniach mogła zupełnie dobrze znosić światło słoneczne, mogła podjąć pracę, pleść, szyć i spełniać inne zajęcia, czego przedtem nie była w stanie robić. Wiarygodni świadkowie, którzy znają żonę i wielokrotnie mogli przekonać się o jej chorobie mogą w każdej chwili na żądanie to potwierdzić. Podpisani: Paulina, nauczyciel oraz ksiądz Weichsel, proboszcz.